MAŁA CZARNA - Relacja z wydarzenia



       W sobotę 31 sierpnia miałam okazję uczestniczyć w VI edycji projektu Mała Czarna. Wydarzenie odbyło się w hotelu Andersia w samym sercu Poznania. Zamysłem całej imprezy jest promowanie młodych artystów, głównie w obszarze mody. Tym samym w trakcie wydarzenia mogłam uczestniczyć w bogatej strefie Showroom, a także byłam świadkiem kilku pokazów modowych.  Na wybiegu można było zobaczyć kolekcje autorstwa Jarosława Juźwina, Olgi Passio, Angeliki Wysoczarskiej, oraz kolekcje marek Klingsporn Collection, I Love Fashion Paris, Hermanitas, Upsenzzo czy KLU by Edyta Jermacz. Warto również nadmienić, że projekt Mała Czarna jest  zaangażowany w działalność charytatywną, dzięki temu podczas pokazów goście mogli wziąć udział w licytacjach na rzecz Fundacji Tam i z powrotem, wspierającej walkę z rakiem w Polsce.
                O godzinie 18 w hotelu Andersia otwarto strefę Showroom. I tu z zainteresowaniem przyglądałam się bluzkom projektu ZipIt. Marka postawiła nie tylko na ciekawe kroje, ale także na formę prezentacji. Każdy artykuł został opatrzony, zachęcającym do kupna napisem - „ I will look fabulous on you”. Podobała mi się również ręcznie robiona biżuteria od Kokociny - proste minimalistyczne wzory, a tak przykuwały uwagę. Niestety było bardzo tłoczno, co zmniejszało komfort obserwacji. Nie jest to jednak całkowity minus, ale spostrzeżenie, że nawet taka lokalizacja nie pomieści wciąż powiększającej się liczby gości.  



Truth by  Karolina Garczyńska

 Bymag


Petit Paris

  
fot by Tomasz Kuen

                Część artystyczna rozpoczęła się o godzinie 19 i została poprowadzona przez  Katarzynę Chmielarz - współorganizatorkę „Małej Czarnej” oraz aktora Sebastiana Cybulskiego. Moją uwagę przyciągnęły w szczególności dwa pokazy: kolekcji Magic Mirror Angeliki Wysoczarskiej oraz KLU by Edyta Jermacz. Ten pierwszy pozwolił gościom przenieść się w bajkowy świat księżniczek. Dominowały pastele, przełamane wyrazistymi barwami, wyjątkowo pobudzające wyobraźnię. Natomiast drugi pokaz przedstawiający projekty młodej Edyty Jermacz zaskakiwał odważnymi krojami i wzorami. Panowały intensywne barwy, skórzane dodatki w bardzo street stylowym wydaniu. W mojej opinii również, doskonale dobrano muzykę do pokazu.  Elektroniczne dźwięki idealnie wkomponowywały się w klimat kolekcji.  Zawiodłam się natomiast w szczególności na kolekcji I love Fashion Paris. Było zachowawczo i nudno, a wzory sukienek nie odbiegały od tych widzianych na sklepowych półkach każdej z sieciówek.

 KLU by Edyta Jermacz

                Jak w trakcie każdej edycji odbył się  konkurs na najlepszą małą czarną, w którym i ja odważyłam się wziąć udział. Jurorką konkursu była Zuzanna Kołodziejczyk – zwyciężczyni ostatniej edycji Top Model,  a nagrodą główną kolia ufundowana przez markę Apart. Niestety nie udało mi się zwyciężyć, ale nawet krótkie przejście po wybiegu pozostanie miłym wspomnieniem.  Zwieńczeniem imprezy był występ Ali Janosz, który wywarł na mnie również pozytywne wrażenie.

 fot by Andrzej Mann

denim vest - Imomoi.com
dress - Romwe.com
shoes - Steve Madden

 
W ledwo ponad rok, projekt rozwija się bardzo dynamicznie.  VI edycja Małej Czarnej przyciągnęła jeszcze więcej zainteresowanych osób, będąc ciekawą inicjatywą. Pomaga ona zaistnieć młodym artystom branży modowej, ale także jest ciekawym wydarzeniem na kulturalnej mapie Poznania.


0 komentarze:

Followers