It won't be home anymore

Zauważyłam, że pojęcie nadmiaru dla mnie nie istnieje. Gdy coś mnie zaabsorbuje mogę to męczyć do znudzenia. Dla przykładu moi starsi czytelnicy mogą pamiętać moją niekończącą się obsesję na punkcie panterki. Aktualnie zostałam całkowicie porwana przez krój 'krótki przód, długi tył'. W mojej szafie znajdują się już 3 spódniczki o takim kroju oraz jedna sukienka (kolejna już w drodze) i odnoszę dziwne wrażenie, że na tym się nie skończy. W każdym razie prezentuję wam spódniczkę, która pokazywałam wam już jakiś czas temu, tylko tym razem w trochę mniej romantycznej odsłonie :).

ENG: I've noticed that for me there's no such a thing as too much pudding chocke the dog. When something absorbs me I can use it till I'm sick. For instance, followers which are long enough with me can remember my never-ending obsession with leopard print. Actually I'm in love with "short front, long back" trend. In my closet you can find 3 skirts and one dress (second on it's way) and I'm under impression that it's not the end. So today I want to present my floral skirt which I showed you some time ago but in less romantic set. 

bracelet - Romwe.com

skirt - ZARA

jacket, shirt, shades- H&M

shoes - TkMaxx

belt, bag - vintage